No to mamy klateczkę! Dziś po południu będzie całkowicie gotowa klatka bezpieczeństwa. Po wielu konsultacjach postanowiłem zrobić klatkę, która nie będzie rozbudowana do granic możliwości. Chodzi oczywiście o masę, w przypadku której każda dodatkowa rurka swoje waży. Ale nie odbyło się to kosztem bezpieczeństwa – przede wszystkim materiał z którego została wykonana to najwyższej jakości, wzmacniana stal chromowo-molibdenowa. Poza tym klatka została wykonana w firmie z ogromnym doświadczeniem w sporcie – IRECO. Bedzie posiadać wszystkie niezbędne homologacje i certyfikaty bezpieczeństwa. Dużą trudnością okazało się przejście przez pałąk bezpieczeństwa zamontowany seryjnie w okolicach deski rozdzielczej, ale firma poradziła sobie z tym doskonale. Kielichy przednie i miejsca mocowań tylnego zawieszenia zostaną obspawane. Spawy położone są z najwyższą starannością i precyzją. Czekam na przyjazd samochodu do Radomia i zaczynamy lakierowanie zarówno wnętrza jak i nadwozia. Planuję klatkę pomalować w kolor czerwony – taki jak kolor Celicy GT4 z Projektu Red, a nadwozie w kolorze 077 – białej perły z gamy Lexusa. Zanim jednak zaczniemy lakierowanie, musimy przygotować kilka elementów takich jak mocowania foteli, wlew paliwa Spraco i kilka drobnostek, które muszą być zrobione przed malowaniem.