Prawie 3 miesiące nie miałem czasu, żeby wsiąść za kierownicę Corolli Proto i pojeździć, ale wreszcie udało znaleźć się luźniejszy dzień i zorganizować na spontanie wyjazd na Tor Kielce. Jak zwykle kielecka ekipa przygotowała ciekawy układ próby, gdzie można było od samego rana upalać bez opamiętania. Ponad 80 litrów spalonego paliwa, dwa komplety opon świadczą o tym, że dzień był naprawdę intensywny i wymagający nie tylko dla auta, ale i dla kierowcy. Przy okazji tego treningu, gościłem w strefie serwisowej ekipę z Radomskiej Jazdy – Recenzje aut, której prezenter miał okazję usiąść za sterami naszej rajdówki. Kilka kółek po torze w profesjonalnie przygotowanym aucie na pewno zrobiło na Marcinie ogromne wrażenie, a tymczasem zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć z tego treningowego dnia oraz film zmontowany właśnie przez ekipę Radomskiej Jazdy.